Stringi i koszulka nocna – czy to wygodne?

Stringi i koszulka nocna – czy to wygodne?

Stringi, czyli damskie (najczęściej damskie) to majtki, na konstrukcję których składają się (zaledwie) trzy tasiemki (dwie boczne, na biodra – i jedna z tyłu, przebiegająca między pośladkami). Choć majtki takie uchodzą za sexy, wykonane bywają nie tylko z koronki czy lateksu, lecz z różnych materiałów, w tym z dzianiny (np. dziergane), bawełny. Nie jest też wcale regułą, że mogą czy noszą je nosić wyłącznie bardzo szczupłe czy młode kobiety, o idealnych kształtach – idealnych, krągłych, jędrnych pośladkach.

W praktyce nosi je… Kto chce. A nie każdy chce, gdyż stringi nie uchodzą za wygodny element bielizny. Ich zwolenniczki (a raczej zwolennicy) twierdzą jedna – i to zdecydowanie, twardo – że „do wszystkiego można się przyzwyczaić”, zaś stringi zdecydowanie zyskują przy dłuższym noszeniu. Przestają wydawać się niewygodne. Co więcej – że gdy już się stringi zacznie nosić, potem trudno będzie przekonać się do innego rodzaju bielizny. I że zostaną z nam na zawsze.

Być może. Być może wiedział o tym już jej twórca, pierwszy projektant, homoseksualny aktywista z Austrii Rudi Gernreich, gdy w 1970 roku uszył pierwsze stringi w prezencie ślubnym dla swojej przyjaciółki. Była zachwycona. I rozbawiona. Bo, nie wiedzieć czemu, stringi czasem – do dziś – wywołują śmiech. Może dlatego że są tak bardzo jednoznacznie… Może wciąż tli się w nas, ludziach, wiktoriańska pruderia.

Historia stringów – cd.

Faktem jest jednak, że stringi zawojowały świat i podbiły nie tylko damskie serca. W Polsce moda na nie pojawiła się stosunkowo niedawno. I od razu zaczęło być o nich głośno. Dziś, choć wciąż są modne, nie wywołują już tak silnych emocji. Są w powszechnym użyciu. Nosimy je na wszelkie okazje -codzienne, „randkowe”, do snu. Tak – również do snu.

Kiedyś Marylin Monroe wyznała, że ona do snu ubiera się tylko w perfumy chanel nr 5. I że czuje się w nich wystarczająco ubrana – i wystarczająco rozebrana. Producenci bielizny nocnej, produkując np. koszulki nocne, wychodzą z podobnego założenia. Wiedzą, jak dobrze śpi się nago, że czasem przeszkadzać mogą w nim nawet najskromniejsze, najcieńsze koszulki nocne. Jednocześnie wiedza też, że często znacznie atrakcyjniej wygląda się będąc nie nagim, a ubranym.

Ach śpij kochanie

Sen, zdrowy i mocny, to najlepszy eliksir młodości, urody. Najskuteczniejszy lek na zmęczony umysł i ciało. Wiedziały o tym już XVIII wieczne damy, gdy przed balem obowiązkowo kładły się do łóżka. Wiedziały, że obudzą się piękne. I na tyle wypoczęte, że nie tylko zabłysną urodą lecz i intelektem i temperamentem – niezwykle ważnym elementem towarzyskiej zabawy i flirtu.

Kładły się więc do wielkich, wygodnych łóżek – ubrane oczywiście nie w stringi lecz miękkie, subtelne koszulki nocne i inną, obowiązkowo wygodną, nocną bieliznę.

„Ach śpij kochanie…” – ma więc ochotę zaśpiewać niejeden mężczyzna do uszka swojej wybranki. I zaraz za tekstem piosenki pojawia mu się w głowie pytanie: „Śpij – ale w czym”?

Ach śpij kochanie… w czym?

Koszulki nocne to element nocnej bielizny istniejący w historii mody od zawsze. Choć ich fason oczywiście ewoluował. Wciąż się zmienia Bez zmian jednak pozostaje fakt, że koszulki nocne są wodne – abyśmy naprawdę się wyspały, a nie obudziły zmęczone i nie powtórzyły historii z baśni „O księżniczce na ziarnku grochu”. Nocna bielizna jest więc – a raczej powinna być – naprawdę bardzo wygodna, komfortowa. Lekka, cienka, z dobrej jakości materiałów. Często z elementami koronki – lecz zawsze dobrej jakości, dobrze wykonanej, która nas nie uwiera. Czasem taka bielizna, koszulki nocne, posiadają kokardki czy wstążki.

Lecz zawsze subtelne. Wszelkie inne ozdoby, sprzączki, gziki, zapięcia, fiszbiny – nawet, jeśli są w takiej bieliźnie obecne, to zawsze są dyskretne, niewielkie. Ważny jest też materiał, z którego uszyty jest strój. Nawet, jeśli nie jest naturalny, to powinien być przyjemny dla skóry, wręcz niezauważalny, nie uwierać, nie przeszkadzać. A przede wszystkim dobrze wchłaniać pot – bo wielu z nas zdarza się w nocy pocić. Majtki zaś zdecydowanie powinny mieć wygodnie, nie wbijające się w ciało, nie za ciasne tasiemki i gumki.

Leave a reply

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij