Największym zmartwieniem kobiet zmagających się z problemami cery tłustej jest jej zmatowienie. Niestety, ale nawet najstaranniej wykonany makijaż najczęściej już po kilku godzinach jest tylko wspomnieniem. Marzy ci się mat, który będzie trwały przez cały dzień? Musisz sięgnąć po odpowiednie kosmetyki!
Dokładnie przygotuj twarz
Cera tłusta ma tendencję do ciągłego nadprodukowania sebum. Bardzo wiele kosmetyków wysuszających tak naprawdę przynosi ulgę tylko na chwilę – później produkcja łoju wraca ze zdwojoną siłą. Dlatego tak ważna jest odpowiednia pielęgnacja twarzy.
Pierwszym ważnym krokiem w pielęgnacji skóry tłustej jest dokładne oczyszczanie. Należy wykonywać je dwa razy dziennie, idealnie za pomocą kosmetyków przeznaczonych do cery tłustej. Dzięki nim ujścia gruczołów będą odblokowane, zatem prawdopodobieństwo powstawania stanów zapalnych i wyprysków będzie o wiele mniejsze. Nie można także zapomnieć o nawilżaniu. Bardzo wiele osób obawia się, że zewnętrzne nawilżanie cery tylko pogorszy problem – nic bardziej mylnego. Właściwe nawodnienie to gwarancja, że skóra wróci do równowagi i będzieprawidłowo funkcjonować.
Wybierz odpowiednie kosmetyki do makijażu
Standardowe podkłady lub pudry nie wystarczą. Jeśli masz cerę tłustą, potrzebuje ona kosmetyków matujących. Dotyczy to zarówno bazy, jak i podkładu czy pudru.
Jak działają takie kosmetyki? Przede wszystkim są mocno kryjące, by ukryć niedoskonałości tak typowe dla cery tłustej. Ponadto zawierają formuły, które skutecznie absorbują nadmiar sebum. Mogą być to, jak w przypadku fluidu matująco-wygładzającego Lirene City Matt , mikrogąbeczki – drobne cząsteczki pochłaniające sebum. Dzięki mikrogąbeczkom cera będzie zmatowiona, a makijaż niezagrożony. Podkład nakładaj zawsze czystym pędzelkiem lub gąbeczką. Cera tłusta z reguły jest narażona na pojawianie się wyprysków, więc akcesoria do makijażu trzeba często myć, by uniknąć rozsiewania bakterii po twarzy.
Matujący makijaż na cały dzień
Jeśli zależy ci na makijażu, który skutecznie i na stałe zmatuje twoją twarz, zacznij od odpowiedniej bazy matującej. To podstawa – pierwsza warstwa, która będzie mogła wchłaniać nadmiar sebum. Potem dopiero rozprowadź podkład. Nie wcieraj go jednak, ale lekko wklepuj miejsce przy miejscu na całej twarzy. Na końcu oprósz delikatnie twarz pudrem transparentnym, np. Lirene City Matt.
Puder w tym wypadku stanowi idealny sposób na wykończenie makijażu. Dzięki niemu namiar łoju zostanie doskonale wchłonięty. Transparentny kosmetyk nie zmieni przy tym twojego makijażu – twarz dalej będzie gładka i jednolita w kolorze. Zwiększasz prawdopodobieństwo, że nie będzie się już świecić. Co więcej – puder zawsze możesz mieć ze sobą w torebce.
Możesz także stosować delikatne bibułki matujące, które także warto mieć zawsze przy sobie. Bardzo często są one pokryte pudrem, błyskawicznie wchłaniają nadmiar sebum, dlatego w każdej chwili możesz jeszcze dodatkowo utrwalić makijaż.